CiekawostkiRowery elektryczne

10 sposobów jak ochronić rower elektryczny przed kradzieżą

Rowery elektryczne są często łakomym kąskiem nie tylko dla kupujących, ale i dla złodziei. W końcu wyglądają stylowo, posiadają drogie części mechaniczne i elektryczne co suma summarum przekładu się na ich wysoką wartość. Jako posiadacz roweru, nieważne czy klasycznego czy elektrycznego, nie powinieneś ułatwiać sprawy osobom czekającym na okazję do szybkiego zarobku. Jak więc możesz ochronić swój rower elektryczny przed kradzieżą? Kilka sposobów przedstawimy Ci w tym artykule!

Spis treści

Jak zabezpieczyć rower przed złodziejem

Twój rower elektryczny może zostać ograbiony zazwyczaj na dwa sposoby: albo przez wykradanie poszczególnych części i elementów z roweru, albo przez kradzież całego roweru elektrycznego za jednym razem. Twoim celem jest uniemożliwienie lub maksymalne utrudnienie wyżej wymienionych czynności. Postępuj zgodnie z poniższymi wskazówkami, aby zniechęcić lepkie rączki przed zwinięciem Twojej własności!

  1. Najważniejszy jest wybór dobrego miejsca!

Zacznijmy od rzeczy praktycznie oczywistej: uważaj, gdzie i do czego podpinasz swój rower elektryczny! Na pewno wiesz, które dzielnice w Twoim mieście owiane są złą sławą – po prostu nie parkuj tam, jeśli naprawdę nie musisz. Jeśli już wybierasz się w te „ciemniejsze” zakątki Twojego miasta, może lepszym pomysłem byłoby zaparkowanie ulicę, dwie, lub trzy dalej, a resztę odległości pokonanie na piechotę.

Staraj się unikać podejrzanie wyglądających miejsc, w których roi się prawdopodobnie od tych drobnych i tych większych złodziejaszków czy kryminalistów. Jeśli jednak musisz zostawić rower w podejrzanym i niezbyt bezpiecznym miejscu, spróbuj zabrać go do środka ze sobą.

Wiele sklepów detalicznych, takich jak supermarkety i centra handlowe, pozwala ludziom wnosić rowery do środka budynku. Zapytaj pracownika, czy możesz wnieść rower do środka i zostawić go blisko drzwi. A może taki przybytek posiada nawet specjalny parking dla rowerów? Zablokuj koła tak, aby w razie czego nikt nie mógł łatwo go wynieść. Nawet jeśli ktoś spróbuje, będzie wyglądał niezwykle podejrzanie taszcząc w ten sposób zabezpieczony rower.

  1. Parkuj w dobrze oświetlonych miejscach

Podczas nocy parkuj w miejscu o dobrej widoczności, najlepiej bezpośrednio pod latarnią uliczną (pomimo powiedzenia że „najciemniej jest pod latarnią”). Złodzieje nie lubią być w centrum uwagi, a silne światło skierowane na nich podczas pracy jest dość dobrym straszakiem. Jednocześnie też nie licz na to, że mocno zaludnione i ruchliwe miejsce powstrzyma złodzieja przed kradzieżą. Wręcz przeciwnie, niektóre badania przeprowadzone w dużych miastach świata wykazały, że mało kto przyuważywszy złodzieja kradnącego rower skonfrontuje się z taką osobą. Głównie ze względu o strach o własne zdrowie i życie (co jest słusznym podejściem). Bardziej ruchliwa ulica oznacza też większą szansę na spotkanie takiego potencjalnego złodzieja.

Z drugiej strony, mało ruchliwa okolica też nie gwarantuje bezpieczeństwa, w razie jeśli już dojdzie do kradzieży na pustej ulicy będzie o wiele mniej światków które mogłyby zidentyfikować rabusia. Dlatego też pomimo wcześniej wspomnianych badań, polecamy jednak wybierać miejsca gęściej uczęszczane przez mieszkańców.

  1. Kłódki, kłódki i jeszcze raz… KŁÓDKI!!!

Używaj więcej niż jednej kłódki, najlepiej różnych producentów i w zupełnie różnym stylu. Jeśli posiadanie jednej kłódki pomoże uchronić Cię przed potencjalną kradzieżą, dwie kłódki zwiększają ten procent jeszcze bardziej.

Oto jak zazwyczaj przebiega kradzież roweru: złodziej bada potencjalny cel, ocenia swoje szanse na skuteczne otwarcie zamka (co nigdy nie jest gwarantowane), szacuje ile może mu to zająć, oraz kalkuluje jak duża jest szansa na zostanie złapanym. Nie jest rzadkością, że właściciel wraca do swojego roweru i znajduje zdezelowaną, ale wciąż zamkniętą kłódkę – co wskazuje na to, że złodziej przerachował się i zdecydował się odpuścić.

Dodanie drugiej kłódki znacząco zmniejsza szanse złodzieja na skuteczne ukradnięcie roweru. Teraz musi pokonać nie tylko jedną, ale dwie blokady. Wszyscy bardziej ogarnięci przestępcy (oprócz tych najbardziej bezczelnych) zobaczywszy dwa solidne zamki od razu przekreślą dany rower, szukając łatwiejszego celu. To jedna z najlepszych metod zabezpieczenia się przed kradzieżą roweru elektrycznego: po prostu zainwestuj w dodatkowe (dobre) kłódki!

  1. Zaplanuj własną, skomplikowaną strategię przypinania roweru!

Zabezpiecz swój rower elektryczny w taki sposób, żeby usunięcie zamka wiązało się z poważnym uszkodzeniem pojazdu.

Oznacza to, że musisz uwzględnić kilka rzeczy. Po pierwsze, przedmiot, do którego przypinasz łańcuch/kłódkę, powinien być mocniejszy od twojego roweru (i najlepiej mocniejszy od samego zamka). Wybieraj takie rzeczy jak solidne metalowe słupy, latarnie uliczne, betonowe bariery i stalowe słupy parkingowe. Unikaj przypinania łańcucha do słabych konstrukcyjnie przedmiotów, takich jak ogrodzenie z ogniw łańcuchowych, drewniany słup, drzewo cieńsze od twojego ramienia itp.

Jeśli kłódka i przedmiot do którego się przypinasz są silniejsze od ramy twojego roweru, oznacza to, że twój rower staje się teraz najsłabszym ogniwem podczas kradzieży, czyli złodziej musiałby uszkodzić pojazd w znaczący sposób, aby go ukraść. Jeśli jedyną opcją złodzieja jest zniszczenie roweru, żeby go ukraść, raczej będzie szukał innych celów.

Upewnij się że sposób, w jaki łańcuch przechodzi przez rower, wymagałby jak największego uszkodzenia dwukołowca, aby się go pozbyć. Zabezpieczenie powinno przechodzić przez trójkąt ramy I PRZEZ CO NAJMNIEJ JEDNO KOŁO, najlepiej koło z silnikiem w piaście. Oznacza to, że złodziej musiałby przeciąć ramę roweru elektrycznego, i obręcz koła z silnikiem w piaście, co spowodowałoby także zniszczenie koła jako używalnej (i sprzedawalnej) części.

W przypadku standardowego roweru to zazwyczaj stanowiłoby wystarczające odstraszanie. Bezużyteczny rower równa się praktycznie zerowemu zyskowi podczas sprzedaży. W przypadku rowerów elektrycznych poziom odstraszenia jest nieco mniejszy, ponieważ takie części jak silnik, bateria i inne nadal mogą być sprzedane, nawet jeśli złodziej musi zniszczyć ramę w procesie. Jednak wciąż dobre i skomplikowane przypięcie roweru oznacza że sama kradzież zajmie o wiele dłużej, co już jest dobrym de-motywatorem dla potencjalnego rabusia. Im bardziej więc utrudnisz złodziejowi kradzież twojego roweru elektrycznego, tym większa szansa, że przestanie się nim interesować.

  1. Pamiętaj o zapinaniu także części i akcesoriów!

Pamiętaj też o zabezpieczeniu poszczególnych części swojego roweru elektrycznego.

Zacznij od baterii. Baterie do rowerów elektrycznych najczęściej padają ofiarą kradzieży. Jeśli masz baterię, która jest zaprojektowana w sposób łatwy do zdemontowania, np. bateria w obudowie aluminiowej lub plastikowej, którą można w łatwy sposób wyjąć z ramy roweru, musisz znaleźć dobry sposób na jej zablokowanie.

Te rodzaje baterii do rowerów elektrycznych prawie zawsze są wyposażone w fabryczne rozwiązanie blokowania, jak np. zamek na kluczyk, ale to zazwyczaj nie wystarczy w przypadku doświadczonych złodziei. Rowery elektryczne które posiadają wymienne baterie są tak skonstruowane, że akumulator często wymaga tylko niewielkich nożyczek do przycięcia otworu w płycie i uwolnienia bolca. Czasami nawet można po prostu wygiąć płytę za pomocą śrubokręta, aby baterię wyciągnąć z ramy.

Aby temu przeciwdziałać, przeprowadź swój łańcuch przez uchwyt baterii, jeśli taki posiada, lub dokup dodatkową kłódkę i przypnij baterię do ramy. To na pewno odstraszy większość mniej doświadczonych rabusiów, ale raczej nie zatrzyma tych z dużym doświadczeniem. Aby zwiększyć ochronę przed kradzieżą, rozważ dodanie łańcucha, płyty, bloku itp., który przechodzi przez koniec baterii, przypina ją do ramy i uniemożliwia jej usunięcie bez klucza. Możesz też po prostu wyciągnąć akumulator i zabrać go ze sobą, wtedy masz 100% pewność że raczej nikt go nie ukradnie (chyba że zostanie Ci skradziony plecak bądź torba do których baterię schowasz).

Jeśli posiadasz wymienialną baterię w swoim rowerze, ale raczej nie planujesz jej wyjmować np. podczas ładowania lub dłuższego przechowywania roweru w garażu, możesz zastosować bardziej trwały sposób, taki jak przykręcenie lub zespawanie baterii do ramy. Pamiętaj jednak, że jest to trwałe rozwiązanie które trudno będzie odkręcić jeśli kiedykolwiek Twoja bateria będzie wymagała serwisu lub wymiany.

  1. Parkuj obok czegoś bardziej atrakcyjnego

Zaparkuj obok czegoś bardziej atrakcyjnego niż twój rower. Chodzi o to, aby wybrać miejsce z lepszymi opcjami do kradzieży niż Twój dwukołowiec.

Może to lśniący, nowiutki rower górski?

Może to rower z wątłym zabezpieczeniem, które łatwo usunąć bez kluczyka?

A może jest to po prostu lepszy i droższy ebike?

Wszystko, co sprawia, że złodziej pominie Twój rower na rzecz czegoś innego, będzie dobrą opcją. Dla niektórych to rozwiązanie zapewne jest egoistyczne i nie fair względem właściciela pojazdu bardziej atrakcyjnego. Pamiętaj jednak że Ty odpowiadasz za swój pojazd, i tylko swój pojazd możesz naprawdę zabezpieczyć przed kradzieżą. Złodzieje zawsze się znajdą i będą kraść rowery czy nam się to podoba czy nie. Najlepsze co możesz zrobić to postarać się, aby to nie Twój rower stał się ich ofiarą.

7. Zamontuj pluskwy GPS i śledź swój rower!

Może nie jest to bezpośrednio metoda zapobiegająca kradzieży, ale z pewności zabezpieczy w pewien sposób Twój rower jeśli już rzeczywiście ktoś go ukradnie. Lokalizator GPS pozwoli szybko i sprawnie, za pomocą aplikacji w telefonie namierzyć zagoniony e-bike. Nawet jeśli będziesz bał się sam skonfrontować ze złodziejem, wystarczy przekazać lokalizację policji, a oni już zrobią całą resztę.

Gdzie najlepiej zamontować taki lokalizator? Najlepsze miejsca na taki tracker to rama, rączki od kierownicy lub rura pod siodełkiem. Mimo wszystko jednak, najbardziej polecamy montaż bezpośrednio w ramie roweru. Jeśli sam nie wiesz jak to zrobić, zgłoś się do najbliższego serwisu rowerowego – specjaliści na pewno pomogą Ci w montażu. Także w naszym serwisie rowerowym Uone pomożemy Ci ochronić Twój rower montując lokalizator GPS!

8. Bądź kreatywny!

Pomyśl jak jeszcze mógłbyś odstraszyć potencjalnego rabusia? Może np. umieść na swoim rowerze elektrycznym fałszywy znak oznaczający zainstalowaną aplikację do śledzenia GPS. Bardzo prosto stworzyć coś takiego samodzielnie – wystarczy przeszukać grafikę Google na podobne projekty, szybko stworzyć coś podobnego np. w Paincie lub Photoshopie, wydrukować na papierze przylepnym i przykleić w łatwo widocznym miejscy na swoim rowerze. Działa to dokładnie tak samo jak oznaczenia „Teren monitorowany” lub znaki “Uwaga pies” umieszczane przez ludzi przed swoimi domami. Nawet sama sugestia że rower może być w jakiś sposób namierzony po jego kradzieży powinien skutecznie demotywować złodzieja przed wzięciem go sobie na cel.

Oczywiście najlepiej jest użyć prawdziwego urządzenia do śledzenia GPS!

9. Zainwestuj w alarm na rower!

Co lepiej przerazi złodzieja niż głośny alarm przeciw-kradzieżowy? Niektóre rowery elektryczne są sprzedawane z wbudowanym takim system do oprogramowania komputerowego. Na przykład wszystkie rowery elektryczne marki Uone wyposażone są w alarm „antyzłodziejkę”. Działa on w ten sposób, że właściciel ustala własny kod który musi wprowadzić do komputera przed rozpoczęciem pedałowania. Jeśli kod nie zostanie wprowadzony a pojazd zacznie jechać, włączy się naprawdę głośny alarm który z pewnością ostrzeże o sytuacji nie tylko samego właściciela, ale i wszystkie znajdujące się w pobliżu osoby.
Jeśli Twój ebike nie posiada takiej wbudowanej opcji, rozejrzyj się po Internecie i zakup takie akcesorium – możesz je zainstalować samodzielnie lub podrzuć dwukołowca do serwisu. Po instalacji wyraźnie oznacz że rower jest chroniony alarmem. Nawet jeśli nie odstraszy to złodzieja, to na pewno głośna syrena zwróci na niego tak bardzo niechcianą uwagę podczas kradzieży.

10. Unikaj rutyny!

Unikaj parkowania zawsze w tym samym miejscu. Rowery elektryczne to świetna alternatywa dla samochodu, dlatego często są wykorzystywane do codziennej jazdy do i z pracy lub szkoły. Jednak kiedy parkujesz w tym samym miejscu każdego dnia, dajesz złodziejom szansę na zbadanie twojego rutyny dnia i systemu zabezpieczeń roweru. Innymi słowy, dajesz im szansę na przygotowanie planu działania.

Przed taką kradzieżą trudno się obronić, ponieważ złodziej może poświęcić tygodnie lub nawet miesiące na przygotowanie sposobu jak pozbyć się konkretnego zamka/kłódki, określenie kiedy na ulicy znajduje się najmniej świadków oraz ile czasu będzie miał na całą akcję. Ba, jeśli dasz mu wystarczająco dużo czasu na planowanie, może nawet zastawić na Ciebie pułapkę – np. podkopując słup lub podcinając wcześniej ogrodzenie do którego zazwyczaj przypinasz rower. Pamiętaj więc – urozmaicaj swój dzień i staraj się zmieniać miejsca w których parkujesz!

Nigdy przenigdy nie myśl że „Nic się nie stanie”!

Najważniejsze to posiadanie świadomości i wyobraźni. Nie bądź leniwym zostawiając swój rower niezabezpieczonym bo wychodzisz tylko „na minutkę”. Ta minutka to aż 60 sekund w które złodziej po prostu wsiądzie na Twój rower i odjedzie w siną dal, a Ty będziesz mu mógł tylko pomachać.

Ostatecznie walczysz z dwoma rodzajami kradzieży: z taką okazjonalną i taką z pełną premedytacją. Kradzież okazjonalna następuje wtedy, gdy ktoś przechodzi obok i widzi wcześniej wspomniany niezabezpieczony rower i po prostu bez namysłu go bierze. Celowa, zaplanowana kradzież to sytuacja, w której ktoś dokładnie przygląda się Twojemu pojazdowi  i przygotowuje się do szybkiej akcji.

Aby jak najbardziej zmniejszyć szansę że którakolwiek z wyżej wymienionych kradzieży będzie miała miejsce, najlepiej jest połączyć wiele różnorodnych opcji zapobiegawczych o których wspominaliśmy w tym artykule. Im trudniej złodziejowi będzie ukraść rower, tym bardziej prawdopodobne jest, że poszuka gdzie indziej.

Podsumowanie

Mamy nadzieję że ten krótki artykuł okazał się Wam, drodzy rowerzyści pomocny oraz że natchnął Was do tego, aby w różny sposób zabezpieczyć Wasze ebike’i. Oczywiście metod ochrony przed kradzieżą jest tak wiele, jak tylko szeroka wyobraźnia ludzka, ale tak samo niestety pomysłowi bywają rowerowi rabusie. Dlatego też dmuchaj na zimne i zabezpiecz swój rower jak tylko możesz!

Podobne artykuły

X