CiekawostkiDeski sup

Deska SUP dwukomorowa – dlaczego ich nie sprzedajemy?

Deska SUP dwukomorowa – dlaczego ich nie sprzedajemy?

Jako zapalony lub przyszły SUPowicz śledzisz pewnie wszystkie ciekawostki odnośnie nowych modeli dostępnych na rynku. Googlując informacje,natknąłeś się na określenie deski SUP dwukomorowej, co zupełnie zbiło Cię z tropu, ponieważ większość desek posiada jedną komorę. Wydaję Ci się, że takie deski są bezpieczniejsze i lepsze niż deski standardowe – jednokomorowe?

Gdzie w ogóle znajduje się „komora” w SUPach? Co to jest deska SUP dwukomorowa? Dlaczego ich nie sprzedajemy? Wszystkiego dowiesz się w tym artykule!

Budowa deski SUP

O budowie SUPa pisaliśmy już w poprzednim artykule, ale dla przypomnienia: w środku każdej pompowanej deski znajduje się rdzeń wykonany z materiału drop-stitch. Drop-stitch to dwa równoległe kawałki materiału połączone tysiącami poliestrowych szwów (Dla przykładu w deskach sup marki Uone gęstość splotu to 28800 nici na każdy metr kwadratowy materiału). Rdzeń Drop-stitch od góry, dołu oraz boków pokryty jest materiałem nieprzepuszczającym powietrza (PVC). Deska SUP może posiadać jedną warstwę materiału PVC, dwie lub trzy – o trójwarstwowych modelach pisaliśmy więcej TUTAJ.

Ogólnie, dzięki takiej konstrukcji SUPy są sztywne i wyporne, dzięki czemu możemy bezproblemowo wiosłować na przeróżnych akwenach, nie martwiąc się, że deska zatonie o ile oczywiście kupiliśmy supa odpowiedniej jakości!

Do czego służy komora w desce SUP?

Komorą w desce SUP nazywamy przestrzeń wypełnioną włóknami typu drop-stitch – innymi słowy, jest to opisany powyżej rdzeń deski. W tradycyjnych modelach, deska posiada tylko jedną komorę, ciągnącą się przez całą jej długość. To dzięki niej jesteś w stanie pływać po wodzie nie tonąc i zachowując sztywność swojej deski!

Dodatkowa komora w desce SUP

Tak jak wspomniano powyżej, deski SUP posiadają zazwyczaj jedną, długą „komorę”. Ostatnimi czasy jednak na rynku zaczęły pojawiać się modele z drugą komorą. Co to jest? Nic innego jak dodatkowy rdzeń drop-stitch, oddzielony od głównej komory materiałem PVC. Można wyobrazić sobie to w postaci Matrioszki – otwierając pierwszą warstwę, w środku znajduje się druga, mniejsza. Drugą komorę można znaleźć zazwyczaj w środkowej części deski, aczkolwiek jej umiejscowienie zależy od producenta. Pompując deskę dwukomorową, należy najpierw wypełnić powietrzem główną komorę, a następnie to samo zrobić z komorą dodatkową.

Jedna czy dwie komory?

Po co właściwie jest druga komora? Producenci informują, że dzięki drugiej, mniejszej komorze, wyporność deski SUP poprawiona zostaje podobno o 20-40%.  Taka konstrukcja poprawia też rzekomo sztywność deski o około 20% oraz bezpieczeństwo, ponieważ w przypadku awarii jednej z komór można powrócić bezpiecznie do brzegu na drugiej z nich (co raczej jest nie możliwe na mniejszej z komór)- konkluzją producentów jest więc fakt, że dwukomorowa deska SUP jest bezpieczniejsza i lepsza ale my nie możemy zgodzić się z tą tezą o czym poniżej!

Co w takim razie z deskami „jednokomorowymi”? Czy należy je skreślić z listy rozważanych opcji i zainwestować w „dwukomorowca”?

Dlaczego nie sprzedajemy desek SUP dwukomorowych

Przeglądając naszą ofertę, pewnie zauważyłeś, że nie oferujemy i nie oferowaliśmy żadnego modelu w wersji „dwukomorowej”. Dlaczego? Przecież takie deski są o wiele „bezpieczniejsze” od tradycyjnych. Niekoniecznie. Co prawda nie jesteśmy w stanie wykluczyć, czy dodatkowa komora rzeczywiście dostarcza ułamek dodatkowej wyporności i sztywności. Nawiązując jednak do naszego poprzedniego artykułu o deskach SUP trójwarstwowych. Czy ten dodatkowy komponent rzeczywiście jest Ci potrzebny?

Co ciekawe, nawet tak uznani producenci jak Starboard, który przez pewien czas posiadał w ofercie deski dwukomorowe zrezygnował z ich produkcji co świadczy samo przez siebie!

Pompowane deski SUP są niezwykle wytrzymałe (oczywiście jeśli kupujesz dobrej jakości deskę od sprawdzonego producenta). Są wystarczająco sztywne i wyporne aby utrzymać duże ciężary. Dobra deska SUP wytrzyma naprawdę wiele – w razie awarii na pewno dopłyniesz nią do brzegu. Nie ma takiej możliwości, że na środku jeziora deska pęknie sama z siebie i utonie, może zdarzyć się to na ostrych przeszkodach – jednakże w tych miejscach akweny są dużo płytsze!

Skoro tradycyjne deski są wytrzymałe i sprawują się wyśmienicie w każdych warunkach, po co umieszczać drugą komorę? Mówiąc wprost – jest to bajer, który ma nakłonić Cię do zakupu. Wyobraź sobie tą samą sytuację z telefonami komórkowymi: producenci przekrzykują się w ilości ulepszeń które umieszczają w najnowszych modelach. Oczywiście, większość z nich działa i zdecydowanie ma swoje zastosowanie, szczególnie jeśli twój zawód wymaga od Ciebie używania takich nowinek. Dla reszty z nas jednak, wszystkie te dodatki niekoniecznie są potrzebne. Fajnie je mieć i się nimi pochwalić, ale z drugiej strony trzeba sobie zadać pytanie: „ile razy użyjesz takiego gadżetu”? Nie trzeba mieć smartfona z wodotryskiem żeby posiadać najlepszy model. To samo dotyczy desek SUP.

Jednakże najważniejszym problemem desek dwukomorowych jest ich wadliwa konstrukcja! Abstrahując od chwytów marketingowych i większego bezpieczeństwa rozbierzmy komory deski sup na czynniki pierwsze!  Rdzeń deski drop stitch zbudowany jest na włóknach tej samej długości (ograniczenie, którego nie sposób przeskoczyć). Deski jednak swoją wysokość, zazwyczaj 15cm utrzymują w centralnej części rdzenia. Boczne odcinki materiału dropstitch są nieco zaokrąglone i pozbawione włókien ze względu na konstrukcje burt. Możemy przyjąć, że w przypadku deski jednokomorowej materiał dropstitch, usztywniający konstrukcję znajduję się na szerokości 90-93% całkowitej szerokości supa. W przypadku desek dwukomorowych jest to zgoła odmienne, ponieważ pozbawione włókien drop stitch są wszystkie krawędzie obu komór zarówno te zewnętrzne jak i wewnętrzne. W związku z czym drop-stitch usztywniający całą konstrukcję znajduję się mniej więcej na 76% całkowitej szerokości supa. Co paradoksalnie i wbrew zapewnieniom sprzedawców powoduje mniejszą sztywność całej konstrukcji i  bardzo częstą usterkę w takich modelach, jaką jest rozwarstwienie/ wybuch materiału między komorami!  Usterka taka pojawia się ze względu na brak usztywnienia w postaci nici drop-stitch na krawędziach, a w związku z tym pracę – tarcie obu komór pomiędzy sobą w przypadku pływania na wodzie. Taki uszczerbek jest, w oparciu o nasze doświadczenie serwisowe niemożliwy do naprawienia (uprzednio rozerwane komory po każdorazowym zgrzaniu pękają ze względu na brak włókien drop-stitch w tym miejscu). W takim przypadku więc zamiast szybkiej naprawy, będzie czekał Cię zakup zupełnie nowej deski.

Ostatecznie to, czy kupisz deskę dwukomorową czy „tradycyjną” zależy od Ciebie. Desek dwukomorowych na rynku jest jednak coraz mniej, tak więc warto zastanowić się skąd wziął się ten trend i dlaczego ich udział został tak diametralnie ograniczony.

Podsumowanie

W tym krótkim artykule wyjaśniliśmy dlaczego w naszej ofercie nie posiadamy desek SUP dwukomorowych. Oczywiście jeśli chciałbyś zakupić taki model nic nie stoi na przeszkodzie – polecamy jednak przed ostateczną decyzją zrobić dokładny research na temat wybranego producenta. Jeśli jednak przekonaliśmy Cię do pozostania przy „tradycyjnych” deskach SUP, tzw. jednokomorowych – porządnej jakości, zapraszamy do odwiedzenia naszego sklepu internetowego!

Jeśli masz więcej pytań odnośnie budowy deski SUP napisz do nas na maila: uone@road24.pl.

Znajdziesz nas też na facebooku, twitterze i instagramie!

Podobne artykuły

X